Zawitał do Cork. Cytując za TVP:
„Wizytę w Cork, na południu Irlandii, polski znawca smaków rozpoczyna na wieży górującego nad miastem kościoła św. Anny, a pierwszym przystankiem kulinarnym podróży jest ogromne śniadanie w małym pensjonacie typu „bed & breakfast”, wielokrotnie nagradzanym za tę drugą część oferty. Trasa podróży prowadzi przez zabytkowy targ English Market, restaurację na antresoli hali targowej, w której warto skosztować tradycyjnej potrawki Irish stew, następnie przez dawne miejskie więzienie i XVIII-wieczną Giełdę Masła. Nad rzeką Shannon w Limerick dobrze jest wyrecytować… limeryk, na zamku w Blarney pocałować legendarny „kamień elokwencji”, by natychmiast posiąść niezwykły dar wymowy, a w porcie Cobh, z którego przed głodem uciekały za ocean miliony Irlandczyków, odwiedzić Muzeum Dziedzictwa Emigracji.”
Mieszkałem w tym mieście ponad półtora roku. Chodziłem tymi samymi uliczkami. Robiłem zakupy na English Markecie. Polecam :)
Pozostałe odcinki z tej serii można obejrzeć tutaj
Pozostałe odcinki z tej serii można obejrzeć tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz